W pierwszej części materiału o kłopotliwych odpadach komunalnych skupiliśmy się przede wszystkim na opakowaniach spożywczych oraz resztkach jedzenia. Przykładów najpowszechniejszych błędów podczas segregacji jest jednak znacznie więcej. W kontynuacji artykuły postaramy się rozprawić z kolejnymi mitami i błędnymi interpretacjami.
Niepozorne opakowanie po jogurcie lub śmietanie potrafi sprawić niemniej problemów od omawianego wcześniej kartonu po mleku. Czy przed wyrzuceniem należy je myć? Nie, to byłoby marnotrawstwo wody. Takie opakowanie wystarczy jedynie opróżnić. Plastikowa butelka po oleju - również opróżniona - powinna trafić do metali i tworzyw sztucznych. Zużyte torebki z herbatą to z kolei odpady zmieszane, ale same fusy po herbacie lub kawie powinny trafić do resztek bio. Zeszyty - podobnie jak stare podręczniki szkolne i gazety - znajdą swoje miejsce w niebieskim pojemniku. Należy jednak pamiętać, że bilety i sklepowe paragony nie są papierem w kontekście recyklingu i powinny trafiać do odpadów zmieszanych. Podobnie jak zużyte filtry od dzbanków i butelek filtrujących. Do czarnego worka trafia również żwirek z kociej kuwety, ziemia z wymiany pielęgnacyjnej kwiatków doniczkowych lub stare tekstylia.
Wszelkie wątpliwości dotyczące segregacji odpadów komunalnych można na bieżąco weryfikować na miejskiej stronie SegregujNa5.