(fot. Szymon Łaszewski)
Utrzymanie porządku i regularności odbioru odpadów to efekt organizacji pracy załóg MPO, które na warszawskie ulice wyjeżdżają już o świcie. W trakcie jednej zmiany pracownicy spółki opróżniają nawet do 200 pojemników. To wymaga determinacji, pełnego skupienia i umiejętności szybkiego reagowania na zaistniałe warunki.
Członkowie ekipy, która rano wyrusza odbierać odpady od mieszkańców, dzień pracy rozpoczynają już o godz. 05:30. Zanim śmieciarka MPO opuści bazę, trzeba zająć się niezbędnymi formalnościami. Po odebraniu teczki pojazdu, w której znajdują się klucze, dokumenty samochodu, trasówka w formie papierowej, potwierdzenie wygenerowania, tzw. KPOK (czyli karta przekazania odpadów komunalnych), dodatkowe informacje dla załogi oraz tablet do potwierdzenia wykonanych odbiorów, ekipa może finalizować przygotowania i ruszać w trasę.
- Kierowca sprawdza stan techniczny pojazdu, tzw. OC pojazdu, potwierdzając poszczególne elementy na karcie OC. Pomocnicy zapoznają się z trasówką oraz logują się za pomocą tabletu do systemu informatycznego Xtrack, aby pobrać trasówkę w wersji elektronicznej - mówi Łukasz Borys, zastępca kierownika bazy MPO przy ul. Tatarskiej 2/4.
Ostatnią czynnością przed wyjazdem na ulice i rozpoczęciem odbioru jest próba na tzw. pojemnikach testowych. To niezbędny etap, który determinuje dalszy przebieg pracy ekipy.
- Zweryfikowanie sprawności wszystkich systemów zamontowanych w pojeździe jest niezwykle istotne. Odbierane odpady są bowiem skrupulatnie ważone. Jeśli załoga odbiera odpady w workach, musi zabrać właściwy ze względu na frakcję pojemnik specjalny, tzw. trasowy - wyjaśnia Dariusz Wachnicki, dyrektor Działu Odbioru Odpadów w MPO.
Realizacja "trasówki"
Po wyjeździe z bazy załoga podąża z punktu do punktu zgodnie z trasówką. Każdy przystanek wymaga skupienia i sprawnego działania, dlatego pracownicy MPO bazują na sprawdzonym planie trasy.
- Jeśli załoga składa się z trzech osób, to zazwyczaj pomocnicy kierowcy wychodzą z pojazdu. Otwierają altanę lub inną przestrzeń, w której znajdują się pojemniki, po czym transportują je pod pojazd, opróżniają i odstawiają na miejsce - proces odbioru odpadów opisuje zastępca kierownika, Łukasz Borys.
Po opróżnieniu pojemników w danej lokalizacji pracownicy potwierdzają odebranie odpadów za pomocą tabletu, jednocześnie nanosząc postęp w pracy na papierowej trasówce, po czym kierują się do kolejnej lokalizacji. W przypadku wystąpienia trudności w odbiorze, może to być źle zaparkowane auto lub brak dostępu do pojemników w danej nieruchomości, pracownicy opisują sytuację w notatce w tablecie oraz trasówce papierowej. Wykonują dokumentację zdjęciową, która posłuży do wykonania odpowiedniego zgłoszenia do Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115.
Po zapełnieniu pojazdu lub opróżnieniu wszystkich pojemników z danej "trasówki" załoga jedzie do miejsca wyładunku, które zostało wcześniej wpisane w karcie drogowej i KPOK. Punkt docelowy uzależniony jest od frakcji, której odbiorem danego dnia zajmowała się załoga. Po rozładunku odpadów pracownicy wracają do bazy, z której wyjechali o poranku (w przypadku zrealizowania "trasówki") lub kontynuują odbiór odpadów i powtarzają wyładunek w ustalonym miejscu. Po powrocie do bazy kierowca rozpisuje kartę drogową. Komplet dokumentów przekazuje dyspozytorowi, który rozpoczyna przygotowania do pracy kolejnej zmiany.